Klasyka Tisane – Niezmienna perfekcja

Cofnijmy się do jesiennej pory w 1992 roku… Słońce składające się do snu, przepiękne złote liście tworzące barwny dywan pośrodku parku, delikatna mżawka i chłód wzbudzający chęć wypicia ciepłej herbatki przy rozgrzanym kominku. Cudownie melancholijna pora roku, którą niemała grupa osób najchętniej przespałaby, otulona w możliwie najgrubszy koc.

Być może melancholijny charakter tej pory roku, być może potrzeba ochrony ust w wietrzne i deszczowe wieczory sprawiły, że grupa poznańskich badaczy uniwersyteckich wpadła na pomysł stworzenia idealnego balsamu do ust. Balsamu, który miał wykazywać bezkonkurencyjną skuteczność w zwalczaniu wszystkich dolegliwości ust oraz chronić delikatną skórę warg nawet w najsroższą zimę. Zadanie nie było łatwe. Doświadczeni naukowcy wiedzieli jednak doskonale co powinni zrobić. Zwrócili się  ku (jeszcze mało popularnej w kosmetyce tamtych czasów) NATURZE. Założenia były proste – balsam do ust musi być jedyny w swoim rodzaju, musi dawać perfekcyjną ochronę.
Doświadczenie wyciągnięte z klasycznej receptury farmaceutycznej oraz ogromna wiedza o surowcach zielarskich, ostatecznie pozwoliły na uzyskanie jedynego w swoim rodzaju, o perfekcyjnie dobranym i naturalnym składzie – słoiczka TISANE. Kosmetyk okazał się tak dobry, że cieszy się niezwykłą popularnością do dziś.

Tak wyglądało pierwsze opakowanie Tisane 🙂 Czy ktoś jeszcze je pamięta? 🙂

tisane-stare-opakowanie

Co sprawia, że balsam do ust Tisane stał się filarowym produktem aptecznym do pielęgnacji ust na przełomie tak wielu lat? Co sprawia, że Tisane uzyskało tak ogromną ilość nagród konsumenckich, jak m.in. KWC portalu Wizaż, Złoty Otis, czy Malwa? Co sprawia, że nasz klasyk jest uwielbiany przez różne pokolenia?

Odpowiedź jest prosta – pasja. W  produkcji stosujemy metody „handmade” i nowoczesne technologie. Do tego arcymistrzowsko dobrany skład. Ten malutki słoiczek mieści w sobie skoncentrowany mix naturalnych substancji aktywnych. Główną rolę w ochronie i odżywieniu odgrywają produkty pszczele – wosk i świeży miód z pasieki. Wsparcie przy schorzeniach ust oraz ich regeneracji zapewnia zagęszczona mieszanka ekstraktów: jeżówka, melisa i ostropest. Wykończenie należy do olejków, które zapewniają długotrwałe wygładzenie i miękkość ust.

Tisane nie da się opisać w kilku akapitach. Zachęcamy do sprawdzenia tego cudownie pachnącego, smakowitego i naprawdę skutecznego balsamu na swoich ustach. Nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami w komentarzu! 🙂

GS

Podziel się: