Jakiś czas temu opisywałem Wam, skąd wywodzi się nazwa „Tisane”. Wspomniałem, że tisane może być zarówno odwarem, naparem, jak również maceratem. A czy zastanawialiście się może, co dokładnie oznaczają te określenia? Czy wiecie jakim rodzajem jest najzwyklejsza, czarna herbatka? Jeżeli wierzycie w prawdziwą moc ziół, koniecznie przeczytajcie! 🙂
O ekstrakcji słów kilka
Otóż klasyczna farmacja rozdzieliła trzy podstawowe typy wykonywanych przez farmaceutów w aptekach wodnych ekstraktów, pokrótce:
– ODWARY pozyskiwane są poprzez zalanie surowca roślinnego w temperaturze pokojowej, doprowadzenie do temperatury 90°C i utrzymanie jej przez 30 minut. Zwykle stosuje się 1 część surowca roślinnego na 10 części wody. Jest to doskonały sposób na otrzymanie własnych preparatów ziołowych – np. odwar z waleriany na spokojny sen, czy odwar z rumianku na dolegliwości układu pokarmowego!
– NAPARY pozyskiwane są przez zalanie surowca roślinnego wrzącą wodą i utrzymywanie temperatury przez 15 minut. Następnie napar odstawia się na kolejne 15 minut, do ostygnięcia. Ta postać wykonywana jest już bardzo rzadko, ponieważ służyła głównie do uzyskania ekstraktów roślin nasercowych. Nie zmienia to jednak faktu, że nasza codzienna herbatka przypomina taki właśnie farmaceutyczny napar. Czy Wasze babcie też kazały Wam zaparzane ziółka przykrywać pokrywką? To bardzo mądra rada, ponieważ dłużej utrzymacie wysoką temperaturę i zapobiegniecie uwalnianiu substancji lotnych!
– MACERATY , tę postać uzyskuje się poprzez zalanie surowca letnią wodą i odstawienie go na 30 minut. Tę metodę używa się głównie do surowców śluzowych, na przykład nasion babki jajowatej. Taki macerat będzie nam służył przykładowo do normalizacji pracy układu pokarmowego.
To oczywiście tylko mała część tego, co można zrobić z ziołami. Klasycznymi przetworami ziołowymi będą również: nalewki, alkoholatury, intrakty, soki, oleje. Mediów ekstrakcji też mamy spory wybór. Oprócz klasycznej wody mogą to być alkohol, gliceryna, czy oleje. Przykładowo – czy wiecie, że macerując ulubione kwiaty w oleju (np. jaśmin w olejku jojoba), otrzymamy naturalne „perfumy” o długo utrzymującym się zapachu? 🙂
Połączenie bogactwa i siły natury z dorobkiem wiedzy współczesnej farmacji daje nam bardzo skuteczną broń w walce z różnymi przypadłościami. My już od dawna wykorzystujemy tą wiedzę, aby przyrządzać Wam jak najlepsze kosmetyki ziołowe.
A co Wy sądzicie o ziołach? Często korzystacie z „babcinych” sekretów zielarskich?
GS